

Zmęczony życiem fachowym, zapragnęliśmy z żoną rzeczywistego relaksu – takowego, który koi duszę i ciało. Szum morskich fal, świeże powietrze i położenie, w którym możemy po prostu... być sobą. Nazywam się Karol – emeryt z bagażem lat i oczekiwań. Szukaliśmy nie tylko noclegu, lecz lokalizacji, która to da nam wrażenie naszego przepychu. I znaleźliśmy tego typu miejsce https://surfingbird.pl/surfuj-z-nami/ . Pokoje, które wynajęliśmy, przerosły nasze oczekiwania: rewelacyjnie zaprojektowane wnętrza, designerskie detale, które zaskakiwały nas każdego poranka. A to dopiero początek. Poranki pachniały świeżo zmieloną kawą z ekspresu klasy premium, do tego wysokogatunkowe ziarna, organiczne herbaty i półka z cenioną literaturą. W łazience – naturalne kosmetyki, jak z najznamienitszych spa. Lokalizacja? Doskonała! Parę kroków od morza, blisko centrum i zielonych terenów spacerowych – wszystko, co należy, aby się zresetować. To był relaks, jakiego się nie zapomina. O ile marzysz o identycznym doświadczeniu – nie wahaj się. Z całego serca polecamy to położenie – warto.
Zygmunt Murawski has not set any favorites.